piątek, 17 lutego 2012

Zmiana tematyki.

W związku z tym że nie mam już pomysłu na nowe notki na czas obecny na bloga będe dodawała relacje z jazd i pobytów w stajni. Ostatnią jazdę miałam 14.02 i 15.02.

14.02.2012 jazda była o 18. Były 4 osoby. Ja na Klejnota (tarantowaty kuc feliński, 16 lat). N2 początku stęp. Kucyk chodził żwawo ale na luźnej wodzy. Kiedy nabierałam kontakt zaczynał zwalniać mimo mojej łydki. A Klejnot jest koniem który słabo na łydkę reaguje. Kłus w miare. Jak zawsze ledwo ale ważne że nie stęp. Wolty, ósemki, zmiany kierunku itp. W galopie mięciutko :) Później ćwiczenia galop na długie drągi -> przejście do kłusa przed krótkimi drągami -> zagalopowanie po krótkich drągach. Mój kochany kucyk chyba już nie ma siły więc instruktorka musiała stać koło drągów z metalową rurą i wtedy miał motorek w dupie xD Później czyszczonko i przytulanie <3

Ogólnie było nawet fajnie. Kolejną jazde opisze jutro ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz